Light as a feather

Body art. Tym będzie żył mój blog. Body paint, który prezentuję wam dzisiaj, powstał jako jeden z pierwszych w historii naszej "współpracy". Malowanie płótna, muru, kartonu nie wystarcza, kiedy w głowie ustawiają się kolejki pomysłów na kolejne prace. Tak to się właśnie zaczęło. W drodze. Poza domem. Pojawia się idea, która nie cierpi zwłoki. Uchwycona myśl, jasna wizja wędruje za pomocą czarnego permanentnego markera 0,4 mm na moje ciało.

Body art- my blog's main theme. Body paint for today came to be as one of the first in our 'cooperation'. Painting canvas, walls, cartons is not enough when your blood is literally pumping with ideas for the next projects. That's how it all started. Somewhere in the way. Outside. An idea crossed our minds. Captured thought, one vision took a way straight onto my body with a little help from permanent marker 0,016in.




0 komentarze:

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy dodany komentarz :)

 

Flickr Photostream

Twitter Updates

Meet The Author